sobota, 1 lutego 2014

Siedem. Jest dopełnieniem i całością. Podobno.

Mistyczność potrafi podniecać i wzmagać, łechtać delikatnie po neuronach mózgowych. Nieszablonowość i nietuzinkowość cała. Podnosi kąciki ust albo powoduje grymas. Wyliczam w myślach te wszystkie zgodności. Wszyscy żyją w tym obłędzie. Nie każdy jest wszyscy. Każdy lubi czytać między wierszami, ale nie każdy potrafi to robić. Imponderabilia to najważniejsze co mam[y].

_________________________________________________________________________________
6 godzin snu na 48, to chyba za mało, ale żyję sobie, i bawię się w tym landsztafciku mimo wszystko, nawet całkiem dobrze, o dziwo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz