Folgując sobie bezkarnie po internecie, czy nawet po sklepach, ulicy: modne stały się "chunky boots" (zawsze mamy problem z tłumaczeniem na polski, tacy chcemy być anglojęzyczni wiecznie...) Są to po prostu toporne buty, na obcasach-klockach. W sklepach tego pełno, śmiać mi się chce z tych wszystkich blogerek, bo w mojej szafie te buty "na czasie" były...4 lata temu, kiedy to nasłuchałam się wielu komentarzy - "Jak można chodzić w takich butach???" Ano można, dziś też można, nawet zasługuje to na niejaki poklask, bo przecież modne. A więc dziś blogerki modowe łechtają mi ego, a przy okazji śmieszą.
Mam się dobrze, jest niekiedy super, i tyle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz